MIŁOŚĆ
Nie ma dokładnej definicji słowa miłość.. Ogółem tego się nie da opisać w kilku zdaniach... Moja własna definicja słowa "miłość"? Czasami sama się zastanawiam czy `miłość` istnieje. Miłość to... przekazywanie dobroci drugiemu człowiekowi... To, gdy zaczyna się między nimi silna więź. Taka, którą trudno zrozumieć. Z którą wiemy, że chcemy spędzać sporo czasu... By ta osoba stała się po prostu... szczęśliwa :). Słowo kochać. Wiem, że można go użyć, gdy; Czuję się motylki w brzuchu. I te motylki to nie jakiś znowu kicz. Czuje się je. Nie można nic przełknąć. Cały czas myśląc o tej drugiej osobie. wszystko w okół staję się piękniejsze. Cudowniejsze. Docenia się wszystko czym matka natura obdarzyła ten świat. Po prostu świat nabiera kolorów. NAWET ZWYKŁE MLEKO SMAKUJE INACZEJ. Chodzi się jak naćpany. Ma się wtedy swój własny świat. Nie dociera do nas nic z tego szarego świata .. tego zwykłego świata. Stajemy się ... bardziej atrakcyjni. Uśmiech nie schodzi nam z twarzy. Zasypiamy się i budzimy z tym ... przecudownym uśmiechem. Przez co niektórzy ludzie uważają nas za wariatów. Bo w końcu ile można się uśmiechać ? Drętwieją powoli policzki. Ale to nic nie szkodzi. Mamy wtedy osobę.. do której coś czujemy. I jakiś tam ból mięśni czy zęba nie jest ważny. W ogóle wtedy nasz ból nie jest ważny. Liczy się dla nas tylko ta osoba. Dbamy o nią. Jej zdrowie i stan ducha jest najważniejszy.... Zrobilibyśmy dla niej.... po prostu... krótko mówiąc.. Wszystko. Miłość jest sama w sobie .. dość wielkim uczuciem.. I można ją zrozumieć tylko wtedy, gdy się ją na prawdę poczuło.. I nie wymawiać słowa ' Kocham ' w pierwszym lepszym momencie.. A kiedy trzeba to powiedzieć ? Trzeba znaleźć.. odszukać ten właściwy moment. Taka właśnie jest MIŁOŚĆ ODWZAJEMNIONA, kiedy dwie osoby nie mogą bez siebie żyć. Ale nie zawsze wszystko jest piękne i kolorowe, bo na świecie istnieje też MIŁOŚĆ NIE ODWZAJEMNIONA... Kochasz kogoś bardzo mocno, a on nie kocha Ciebie. Zadajesz sobie pewnie pytania "Co dalej? Dlaczego akurat mnie to spotkało? Czemu on mnie nie kocha?". Miłość bez odwzajemnienia to straszliwy ból, pustka, samotność. Nie działają żadne słowa pocieszenia, kierujesz się sercem, nie rozumem. A z jaką MIŁOŚCIĄ spotka się Violetta Castillo, Ona jeszcze nie wie co Ją czeka w życiu...
Tajemnicze, ciekawe, spoko :D Będę czytała dalej :) Tylko trochę mało powiedziałaś na temat samej Violetty :/ Szkoda, ale zobaczymy co będzie dalej :) Życzę weny :D
OdpowiedzUsuńPS. Jakbyś jeszcze wyłączyła weryfikację obrazkową w komentarzach to już w ogóle byłoby super :P
Fenomenalny prolog:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej historii ;D
;***
Genialny prolog :) trzeba przyznać, że piszesz bardzo dobrze. Widać rozbudowane słownictwo i nie ma błędów :) Jestem bardzo ciekaw więc zabieram się za pierwszy rozdział całuski :*
OdpowiedzUsuń~S~