piątek, 19 września 2014

Notka informacyjna ;pp

Moi Drodzy jak sam tytuł wskazuje mam dla Was małą informacje. Moja wena powróciła. Mam kilka pomysłów, które napewno użyję w opowiadaniu. Pod rozdziałem 56 znalazło się dużo komentarzy, za które oczywiście bardzo dziękuję. Większość prosiła aby zrobić coś w stylu pięć lat później, ale tak sobie myślałam przez około dwie lekcje i jak na zawołanie do mojej głowy wpadł pomysł na kartkówce z historii.
To będzie coś  w stylu dalszego ciągu tamtej historii. Mam nadzieję, że wam się spodoba.

ROZDZIAŁU 57 SPODZIEWAJCIE SIĘ DZISIAJ WIECZOREM ALBO JUTRO <3333

Krótka zapowiedź:

Wracam do Denver nie mogę uwierzyć w to co się wydarzyło. Wiedziałam o jej chorobie, lekarze zapewniali, że rozwija się bardzo wolno i może uda im się jakoś zapobiec, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Pamiętam jak byłam tam jeszcze pod koniec stycznia i wszystko było w pożądku. A teraz ona nie żyje. Nie ma jej z nami. Kobieta, którą traktowałam jak drugą matkę, zmarła. Gdy tyko się o tym dowiedziałam pierwsze co zrobiłam to zarezerwowałam lot. To, że nie jestem z Leonem... 

Tak wiem bardzo mało, ale przynajmniej lepsze to niż nic ^-^ 
Kocham Was bardzooo <333 Dziękuję, że jesteście <33

17 komentarzy:

  1. Nawet nie wiesz jak się ciesze , że twoja wena wróciła !!
    Będziesz dalej pisała to opowiadanie !!
    Które jest zajebiste !!
    Czekam na rozdziałek !! ~ Julka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaa nie moge sie doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Nie jestem z Leonem" ??? Why?! Dlaczego nam to robisz ;( ale i tak świetna zapowiedź zresztą jak całe opowiadanie ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wtf? Nie jestem z Leone m? Jak nie będzie Leonetty to cie zabije :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ojojojojo ja chcieć dużo ! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super że wracasz :)
    Mama Leona nie żyje , Viola rozstała się z Leonem :(
    z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale się cieszę <33333333
    Zostajesz! Zostajesz! Zostajesz! <3333333333
    Ale mama banana na twarzy ;D ;D ;D
    A zapowiedź cudowna *O*
    Nie ma Leonetty ;ccc
    Ale musi się przecież coś dziać, a w ich przypadku można się było tego spodziewać ;///
    I.... MAMA LEONA NIE ŻYJE?! NIE GADAJ! TO... Niemożliwe ;ccc
    Smuteggggg ;ccc
    Czekam na ten rozdział <33333333333
    Buziaki ;****
    Katarina

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak się cieszę że twojs weny powróciła i już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów :D Ona umarła?! Leonetta już nie jest razem? Ich miłość nie przetrwała?
    Pozdrawiam <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się ,że napiszesz 57 <33
    Bardzo się ucieszyłam na tą wiadomość ;>
    Cieszę się ,że twoja wena powróciła ,bo bardzo lubimy twoje opowiadanie :D
    Pozdrawiam i życzę weny *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ekhem :D
    Cieszę się, że wracasz <3
    A nawet bardzo się cieszę <3
    Ale czemu ona nie jest z Leonem? :C
    Płaczę :C
    Wiedz, że idę do Cb z łopatą :D ;*
    Czekam na rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  12. mama leona nie żyje leontta nie jest razem :'( ale to o leonettcie więc wróci

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurde oni nie mogli się rozstać! Pewnie Leon poznał jakąś -;-
    Czekam na rozdział :*
    http://amor-grande-todo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. To będzie coś już po tym wpisie wiem że będzie się działo i będę cie wspierać <3 Bo wiem że piszesz świetne opowiadanie ! :*** Pozdrawiam i czekam :***

    OdpowiedzUsuń
  15. Aj, kochana! Ale się cieszę, że do nas wracasz.
    Jejciu, tyle wygrać!
    Wiedziałam, wiedziałam, że Leonetta się rozstanie. Haha nie, wiem. Ty nas chcesz oszukać.
    W rozdziale będzie zapewne coś takiego "To, że nie jestem z Leonem w tym samym mieście nic nie zmienia. On i tak postanowił się ze mną spotkać i mnie wspierać. Tak bardzo go kocham." Tak? Tak będzie? Ewelinaaaaaaaaaa, plooooose <333333 Te ocka mówią plooooooooose XD
    Mega ciekawie się zapowiada, naprawdę.
    Nic tylko czekać aż to cudo się pojawi.
    Masz talenciora, uwierz!
    Kocham <3
    Buziaki<3
    ///Ari :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciesze sie ze dalej bedziesz pisala poprostu kocham twoj blog i niewiem co bym zrobila jaj by go nie bylo super ze choc tyle dodalas

    OdpowiedzUsuń