niedziela, 10 maja 2015

Rozdział XXXVIII "Zranię ją"



Dedykacja dla Madzia Vilovers

- Leon cholera jasna!- krzyknęłam widząc chłopaka śpiącego na trawie. Wokół szatyna leżały puste butelki po alkoholu. Widząc, że nic to nie poskutkowało, a on dalej spał, podeszłam bliżej niego i krzyknęłam mu wprost do ucha. Momentalnie otworzył oczy. 
- Gdzie ja jestem?!- zapytał rozglądając się dookoła. Przetarł oczy dłońmi.- Co ja tutaj robię?- mamrotał nie dając dojść mi do słowa.- I co ty tutaj robisz?
- Diego mówił, że do niego dzwoniłeś i chciałeś aby przyjechał. Teraz Cię gdzieś szuka a ty tutaj śpisz.- odparłam pomagając mu wstać. Verdas ledwo utrzymywał równowagę.- Odprowadzę Cię do jego samochodu.- oznajmiłam idąc w odpowiednim kierunku. 
- Lara śniło mi się, że my...- zaśmiał się.- Nieważne.- dopowiedział nie zaprzestając się śmiać.- Gdzie jest Violetta? Chcę się z nią zobaczyć.- sięgnął do kieszeni po telefon. 
- Co zamierzasz zrobić?- zaciekawiłam się. 
- Napiszę do Violetty.- rzucił.- Muszę wiedzieć czy nie siedzi teraz z Diego.- burknął. Westchnęłam i wyrwałam szatynowi telefon z dłoni.- Jesteś w zmowie z Diego i obydwoje próbujecie oddalić ode mnie Vilu.- mówił próbując jednocześnie odzyskać swoją własność. Wywróciłam oczami i usiadłam na ławeczce razem z Leonem. 
- Zrobię to za Ciebie, bo jeszcze napiszesz jej coś czego będziesz jutro żałował.-wyjaśniłam a Meksykanin przestał się sprzeciwiać. Zobaczyłam wiele nie odczytanych wiadomości.
- Zrobiłem coś okropnego i boję się, że Vilu mi nie wybaczy, gdy jej o tym powiem. Nie kochałem jej na początku a  teraz czuję, że to jest prawdziwe uczucie.- mamrotał, a oczy same mu się zamykały.
Przeczytałam ostatnią wiadomość Gdzie jesteś? Martwię się o Ciebie. Proszę odezwij się <3. Spojrzałam kątem oka na zasypiającego Verdasa i odpisałam Nie martw się wszystko jest w porządku. Kocham Cię. 
Uśmiechnęłam się pod nosem i delikatnie odłożyłam urządzenie do dłoni szatyna.
- Lara znalazłaś go?!- usłyszałam za sobą krzyk Diego. Odwróciłam się i przyłożyłam palec do ust. Hiszpan podszedł do ławki, na której siedzieliśmy.- Gdzie był?
- Spał i dalej śpi. Poza tym jakbyś nie zauważył to jest pijany.- oznajmiłam wstając z ławki.- Dobra weź go do domu.- dodałam posyłając mu nieśmiały uśmiech.
- Dziękuję za pomoc.- odwzajemnił uśmiech patrząc mi w oczy.- Powinniśmy się spotkać i lepiej poznać.- zaproponował nie przerywając kontaktu wzrokowego. Poczułam się jakbym miała nogi z waty. Ostatni raz czułam się tak kiedy byłam z Leonem.
- Tak, masz rację.- odparłam. Jego oczy się zaświeciły, co spowodowało mój cichy chichot.- Na pewno się jeszcze spotkamy.- rzuciłam odchodząc od zapatrzonego we mnie bruneta.

!@#$%^&*

Następnego dnia 
Leon

Powoli otworzyłem zaspane powieki. Jednak światło, które docierało do moich oczu było nieznośne. Kiedy uporałem się z tym problemem. Otarłem zmęczone oczy. Rozejrzałem się dookoła. Nie wiem jakim cudem, ale jestem w domu Diego. Wolno przeniosłem się do pozycji siedzącej. Cholernie bolała mnie głowa. 
- W końcu raczyłeś wstać.- usłyszałem za sobą głos kuzyna. Podszedł do kanapy, na której siedziałem i usiadł obok.- Jakbym tam nie przyjechał to byś obudził się dzisiaj na plaży. Wiesz, że jesteś strasznie śmieszny jak jesteś pijany?
- Co robiłem?- szybko się zerwałem, co wywołało śmiech Hiszpana.
- Śpiewałeś w samochodzie, a później opowiadałeś mi jakiś sen, w którym prawie przeleciałeś jakąś dziewczynę, ale Lara Cię obudziła. Później cały czas się śmiałeś i w końcu zasnąłeś.-wyjaśnił.
- Ja pierdole. A Ty skąd się tam wziąłeś? I że co Lara mnie obudziła?- nic nie rozumiałem ponadto język mi się plątał i nie wiedziałem o co mam pytać.
- Dzwoniłeś do mnie i mówiłeś, żebym nie zabierał Ci Violetty, bo ona jest dla Ciebie najważniejsza. Powiedziałeś mi, że jesteś na tej imprezie. Wyczułem, że jesteś pijany, więc postanowiłem tam pojechać i sprawdzić co się dzieje.- powiedział.- Jesteś głodny?- zmienił temat.
- Wspominałeś coś o Larze, prawda?- zauważyłem. Wywrócił oczami rozsiadając się wygodniej,
- Gdy tam przyjechałem to wpadłem akurat na nią. Była tak miła, że postanowiła mi pomóc Cię szukać.- odpowiedział. Zmrużyłem delikatnie oczy i przyjrzałem mu się.- To jesteś głodny?- znowu podjął próbę zmienienia tematu. Ostatecznie odpuściłem i przytaknąłem. Hiszpan wstał z miejsca i poszedł do kuchni. Powoli podniosłem się utrzymując równowagę, ponieważ trochę kręciło mi się jeszcze w głowie. Zająłem miejsce przy ladzie. Diego położył przede mną drożdżówkę i usiadł obok mnie.
- Bardzo ambitne śniadanie.- rzuciłem i zjadłem trochę. Prychnął.- Dlaczego po mnie przyjechałeś? Przecież w ostatnim czasie nie mieliśmy najlepszych kontaktów.- spojrzałem na niego kątem oka.
- Leon naprawdę nie chciałem żeby tak wyszło. Fran mnie zostawiła jak gdyby nigdy nic. Ja ją naprawdę kochałem, i dalej kocham. Chciałem abyś ty też był nie szczęśliwy tak jak ja. Nie mogłem patrzyć na Ciebie i Violettę razem, kiedy sam ledwo panowałem nad swoimi uczuciami. Żałuję tego jak się zachowałem.
- Diego wiesz, że ja bałem się tego co możesz zrobić. Bałem się, że wszystko powiesz Vilu, a ona ze mną skończy. To jest okropne kiedy zaczynam sobie wszystko układać nagle coś musi iść nie tak. Chociaż dobrze wiem, że będę musiał powiedzieć Violetcie prawdę.
- Kiedy masz zamiar to zrobić?
- Nie wiem, ale będę musiał to zrobić jak najszybciej, bo im później to odkładam tym większe mam wyrzuty sumienia.- odpowiedziałem uświadamiając sobie jak wielki błąd popełniłem.- Zranię ją.- dopowiedziałem szeptem nie odrywając wzroku od talerza. Poczułem dłoń Diego na ramieniu.
- Co zamierzasz zrobić?- zapytał. Podniosłem twarz i spojrzałem na niego.- Chyba nie chcesz zrobić tak ja myślę, że ty chcesz zrobić.- dodał szybko przestraszony.
- Myślę, że jednak nie wiesz.- rzuciłem z cieniem uśmiechu.- Zmieniając temat, to wiesz, że mój ojciec proponował Fede i Fran zamieszkanie u nas w domu, ale Fran odmówiła.- oznajmiłem. Zauważyłem momentalny smutek u Hiszpana.- Nie przejmuj się jest tyle dziewczyn na świecie, z pewnością jeszcze się jakaś dla Ciebie znajdzie.- próbowałem poprawić mu humor, który sam mu zepsułem.
- Tamtej nocy gdy przyjechałem po Ciebie była Lara, poczułem, że pomiędzy mną a nią coś jest. Chciałbym ją lepiej poznać.- zakrztusiłem się bułką co spowodowało kaszel.- Fran mnie skreśliła, a ja nie chcę być sam.- dopowiedział podając mi szklankę z wodą.
- Ale dlaczego Lara? Dobrze wiesz co ze mną zrobiła.- powiedziałem próbując zmienić jego nastawienie względem dziewczyny.- Ona nie zasługuje na Ciebie.- dodałem szybko.
- Nie wiem dlaczego tak mówisz, wydawała mi się być w porządku. Zresztą poznam ją lepiej to się przekonam.- odpowiedział. Między nami zapanowała cisza.
- Diego dzięki, że tam przyjechałeś i zabrałeś mnie stamtąd. Powinienem wracać do domu. Jest już południe, a rodzice pewnie się martwią i muszę zobaczyć się jeszcze z Violettą.- oznajmiłem wstając z krzesła.

@#$/^&

- Dzień dobry z tej strony Lucas Yocker przedstawiciel firmy MotoX. Leon mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Jestem pewny, że spodoba Ci się tak samo jak mi i nie przyjmuję odmowy...


Violetta

Weszłam na tor i pierwsza osoba jaka rzuciła mi się w oczy to Lara. Pewnym krokiem podeszłam do niej. Chociaż w środku krew się we mnie gotowała to na zewnątrz tego nie okazywałam. Założyłam ręce na wysokości piersi. Dziewczyna zauważyłam mnie i się przywitała.
- Przykro mi, ale Leona dzisiaj tutaj nie znajdziesz. Pewnie leczy kaca.- oznajmiła prostując się.
- Skąd Ty możesz o tym wiedzieć?-zapytałam mrużąc jednocześnie oczy.- On mi zarzuca, że łączy mnie coś z Diego, a sam spędza czas z Tobą.- odrobinę się oburzyłam.
- Logika chłopaków.- zaśmiała się.- Ale powinnaś wiedzieć, że jeżeli Leon jest tak bardzo zazdrosny i próbuje Cię odciąć od innych chłopaków to znaczy, że mu na Tobie naprawdę zależy. Uwierz mi znam go.- posmutniałam słysząc jej słowa.- Powiedziałam coś złego?- zapytała zdezorientowana odkładając jakieś narzędzie na półkę.
- Znasz go lepiej ode mnie, bo to co was łączyło trwało dłużej...
- Nie porównuj tego co łączyło mnie z Leonem do tego, co teraz wasz łączy. A tak w ogóle to jak wam się teraz układa?- zapytała opierając się stół z narzędźmi.
- Dobrze.- rzuciłam szybko. Kiwnęła głową i równie szybko się odwróciła z powrotem w stronę motoru, którym się zajmowała. Odwróciłam się aby sprawdzić kto ją tak wystraszył Leon. Kiedy mnie zobaczył stanął w pół kroku.- Dzięki za rozmowę Lara.- zwróciłam się do dziewczyny i podeszłam do szatyna. Patrzyliśmy się sobie w oczy nie odzywając się do siebie. Ostatecznie moje pragnienie wygrało i mocno przytuliłam się do chłopaka.
- Przepraszam.- szepnął w moje włosy. Podniosłam twarz i przywarłam swoimi ustami do jego. Przybliżył mnie bardziej do siebie, co mi się spodobało. Po chwili jednak oderwał się i kontynuował.- Byłem zazdrosny o Ciebie i Diego. Zły poszedłem na imprezę i się opiłem. Wszystko wydawało się takie inne i prostsze. Miałem taki dziwnie realny sen, ale z tego co mówił Diego to razem z Larą...
- Co tam robiła Lara?- przerwałam mu odsuwając się jednocześnie.- Powiedz mi jeszcze, że wykorzystała to, że byłeś pijany.
- Nie. Violetta uspokój się. Nic się tam nie wydarzyło. Diego mi powiedział co się wydarzyło. Pomimo tego co się między mną a nim wydarzyło to ufam mu, a Ty powinnaś wierzyć w moje słowa.- trzymał mnie za ramiona nie odwracając wzroku.- Wierzysz mi?- westchnęłam i na chwilę odwróciłam wzrok.
- Leon oczywiście, że Ci wierzę, ale nie mogę być pewna kiedy ona jest w pobliżu.- objęłam jego twarz dłońmi.- Kocham Cię.- wyznałam i musnęłam jego usta.
- Mam Ci coś ważnego do powiedzenia.- oznajmił.- Ale później Ci to powiem teraz muszę porozmawiać z właścicielem toru. Miałem zadzwonić do Ciebie po spotkaniu i się z Tobą umówić.- dodał. Uśmiechnęłam się.- Masz czas za pół godziny?- zaproponował.
- Nie za bardzo. Idę na obiad z mamą, Jake'iem jego dziewczyną i Ludmiłą.- wspomniałam.- Najwyżej zadzwonię do Ciebie i wtedy się umówimy.- przytaknął i musnął mój policzek. Posłałam mu uśmiech i wyminęłam go aby mieć dostęp do wyjścia z toru.

!@#$%^&

- Violetta.- zwróciła się do mnie mama. Podniosłam wzrok znad talerza  zjedzeniem i spojrzałam na nią pytająco.- Słuchasz w ogóle tego co mówię?- zapytała. Próbowałam sobie przypomnieć, ale nie mogłam, bo po mojej głowie ciągle krąży Leon i to co teraz być może robi na torze. Może rozmawiać z Larą, w końcu mają więcej wspólnych tematów i zainteresowań. Chociaż mówi się, że przeciwieństwa się przeciągają.- Violetta.- głos rodzicielki znowu wyrwał mnie z rozmyślań.
- Przepraszam, ale za dużo myślę i trudno mi się skupić.- wyjaśniłam.- To o czym mówiłaś mamo?- dopytałam poprawiając się na niewygodnym krześle.
- Za trzy dni jest rozprawa sądowa i chciałabym odpocząć kilka dni od tego miejsca. Wymyśliłam, że moglibyśmy wyjechać gdzieś razem.- powiedziała. Oczekiwała naszej reakcji. Spojrzeliśmy an siebie z bratem.
- Mamo może lepiej by było jakbyś pojechała sama. Już nie raz zostawaliśmy sami w domu.
- W sumie racja, jesteście już na tyle dorośli, że potraficie zostać sami w domu i go nie rozwalić. Ludmiła może na kilka dni się tam do nas wprowadzić, aby nie było wam smutno samym.- oznajmiła z uśmiechem.
- Vilu ktoś nam podmienił mamę.- rzucił Jake. Zaśmiałam się cicho.
- Jake dzięki rozstaniu z waszym ojcem zrozumiałam, że nie traktowałam Was w odpowiedni sposób ciągle czegoś od Was wymagaliśmy. Żyliście w ciągłym stresie, a my tego nawet nie zauważaliśmy. Jednak teraz chcę się zmienić i naprawdę się staram.- wyznała.
- Tak czy inaczej, Vilu zostanie sama w domu, bo ja w następnym tygodniu jadę na obóz z drużyną.- wtrącił brat i posłał uśmiech Lexi, która siedziała obok niego. Przypomniało mi się jak ja w jego wieku byłam tak zakochana w Ross'ie. Myślałam, że to będzie miłość do końca życia, a jednak się wypaliło. Pewnie jakbym od czasu poznania Leona nie była tak ciekawa jego życia, to teraz wszytko byłoby inne, w  tym ja.

!@#$%^&

Przywitałam się ponownie z Leonem całusem w usta i razem usiedliśmy na ławeczce za nami. Po chwili jednak zmieniłam miejsce i usiadłam na kolanach Verdasa obejmując jego szyję swoimi ramionami. Była dziwnie zamieszany jakby coś ukrywał.
- Kochanie wszystko w porządku?- zapytałam i musnęłam jego policzek.- Miałeś mi coś powiedzieć.- przypomniałam. Westchnął i spojrzał mi w oczy. 
- Rozmawiałem ze sponsorem i zaproponował mi abym wyjechał do Atlanty, bo tam są organizowane zawody najbardziej znane i tam mogę stać się sławny. Mówił, że taki talent nie może się zmarnować.- wyjaśnił. Posmutniałam trochę. 
- Co zamierzasz zrobić?- zapytałam ciekawa. Wzruszył ramionami. 
- Ty mi powiedz.- szepnął mi do ucha. 
- Nie chcę Ci stawać na drodze do tego co możesz osiągnąć. Przecież niezależnie od odległości i tak będziemy razem. 

!@#$%^&

Rozdział XXXVIII za nami ^-^
Czy można być jeszcze gorszym człowiekiem ode mnie? Dodaję tak późno rozdział i to jeszcze tak beznadziejny. Jakby tego było mało to wszystko psuję :xx
Zaskoczeni? Tak od początku planowałam aby to był głupi sen Leona. Leonetta? Jak długo? Nie wiem. Może już będą do końca razem? Ale na pewno niedługo V dowie się prawdy :>>  A na koniec Leon i jego wyznanie. Jak myślicie wyjedzie czy raczej zostanie.
Przepraszam, że tak długo nie było rozdziału, ale szkoła i kilka spraw prywatnych, przez które mam mało czasu ... Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe :33
Oczywiście dziękuję za tak liczne i długie komentarze pod poprzednim... Dziękuję :** <3

Do następnego <3

48 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Moje uszanowanko :*

      Ej rola gorszego człowieka jest już obsadzona przez mnie ! To ja jestem ta spóźnialska! Chcesz mi zabrać pracę? Tak? O to chodzi? A pomyślałaś jak ja potem wykarmie moje koty ? XD
      Nie przepraszaj, bo nie masz za co, bo tu taka ja i tak skomentuje w sobote gdzie wolne i takie tam....

      Rozdział fenomenalny! *-* istna perełka ^^ i inne pikne i niesamowite przymiotniki, których nie znam, bo pewnie nie ma ich jeszcze w języku polskim xD nie bój żaby kiedyś je wynajdę :')

      Masz wielkie szczęście! Jak to dobrze że to tylko błupi sen Verdasa. Ale tak swoja drogą... o czym on myśli?! Jest z Vilu, a ma sny udziałem Lary?! Oj Leon, Leon... alkohol ci nie służy chłopie... .___.
      Lara go wybudza on taki skołowany xD a to sie okazuje że to inicjatywa Diego :0 Mundry kuzyn c:
      To co Lara zrobiła dla Lejona ! *-* awww takie kochane ^^ Leon będzie jej dziękować xD
      Leon budzi sie i bum! jest u Diego c: a tam takich rzeczy sie dowiaduje że oho ho ! ^^ aż sam jest w szoku! ^^ można powiedzieć że w wielkim. Diego prowadzi konwersację. MAMY ZGODĘ ! ^^ CZYŻBY DIEGO I LARA... ^¡^ mają sie lepiej poznać. Wtedy Diego będzie wiedział. Lara czuje sie przy Diego tak jak kiedyś z Lajonem ^^ ooo jak słodko <3 Diego będzie miał tą swoją lasie, którą nie tak dawno stracił, a może dawno? :0
      Dobra kuzyni znowu połączeni ! Ich moc jest znów aktywna! Reaktywacja! Tu tu ru tu tu tu ! XD xD
      Kurde takie śniadanko to sama bym zjadła :/ ... yhyhy :'((( *płacz*
      Vilu taka idzie na tor i Lara! 0.0 ale jaka miła, grzeczna i wgl. Kochana!
      Vils se pogadała z Larą jak koleżanki! ^^ i Leon! I telefon do niego ! On pogada z tym gościem i spotka sie z Vilu. Ale nie ma tak łatwo Vilu też zajęta ^^ mamy obiad na mieście w rodzinnej atmosferze ^^ Mama Vilu się zmieniła 0.0 zrozumiała swoje błędy ^^ no ja sie nie dziwie jak ten tyran cały czas nią rządził .-. No to jak? 3dni i dom do dyspozycji dla Luśki i Vilu? :O he he xD czyli będzie odrobinka czasu dla Leonettki? :> ♡♡ bo Teraz Luśka może z Fede sie bawić bo Feduś zostaje ! ♡♡ ;]
      He he już widze słodkie chwilki Leonettki, ale Vils niedługo dowie się prawdy, a jak sam Verdas zauważył to ją zrani. ://// ale lepiej żeby jak najszybciej sie Vilu prawdy dowiedziała...

      Okey :D czekam na next :***
      Pozderkos and wenos ♡♡♡
      Silaaa☆

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Kto jest zły? Ja jestem zła.
      Kto wraca późno? Ja wracam późno.
      Kto jest najgorszym czytelnikiem w dziejach? Ja jestem najgorszym cztelnikiem w dziejach.
      Kto znowu przeprasza? Ja znowu przepraszam.
      Droga Ewelinko! Strasznie Cię przepraszam, że wracam dopiero teraz, ale ostatnio mam strasznie dużo rzeczy na głowie ;-; Masakra; koniec roku jest okropny!
      Także dziękuję Ci za zajęcie miejsca ¦
      TO JEDNAK SEN?! O BOŻE! A JA JUŻ SIĘ TAK PRZESTRASZYŁAM! CZY JA MÓWIŁAM, ŻE CIĘ UWIELBIAM? :**
      A tak na serio to taki dreszcz emocji strasznie mi się spodobał :D
      Perspektywa Lary ;o Szok! :o
      Verdas pijany B| Hahhaha xd Padłam "Muszę wiedzieć czy nie siedzi teraz z Diego" ha
      Pfff! Czy to babsko nie wie, że nie czyta się cudzych wiadomości? Grrr... Ale przynajmniej napisała Vilu xd
      Uuuu... Czy coś tutaj się dzieje pomiędzy Larą, a Diego? ;> Wolałabym Diecescę, ale skoro Lara ma pogrywać Leona to już lepiej żeby podrywała Diego xd

      Leon nic nie pamięta xd
      Ej, no... Szkoda, że nie pisałaś dalej co robił xd Verdas może być częściej pijany xd
      Ooo a Diego mu pomógł <3 O <3 Dobry kuzyn! <3 Jeszcze jak się Larą zajmie to już całkiem!
      Drożdżówka (y) Diego może zostać kucharzem B| Prawdziwy majstersztyk B|
      O! I Diego się zmienia! I bardzo dobrze! Nie lubiłam jak go niewidzialny pustak w głowę walnął ;/
      Kurde, a Leon chce powiedzieć prawde Violetcie.. Kurde, wtedy na pewno ze sobą zerwią... A raczej ona z nim! ;-; I będzie załamka i wgl. takie tsunami :C Będzie źle :C
      Diego i Lara mają moje błogosławieństwo, także moga być razem 8) (taki prawdziwy fan Diecesci ze mnie)

      uuuu... Rozmowa Lary i Fjolki, uuuu... ALE W KOŃCU LARA STAJE SĘ MĄDRA!
      I nareszcie słodka Lajonetka <3 No nareszcie! Tak mi ich brakowało ♥ W końcu się pogodzili <333
      Kurde, i Leon wszystko popsuje ;-; Dlaczego on na początku musiał być taki głupi, no?
      Egh, po raz pierwszy się cieszę, że się nie spotkają ;-; Nie byłoby kolorowo ;-;

      VIOLETTA ZOSTANIE SAMA W DOMU! JEJEJEJ! Jak dobrze, że Jake i jej mam wyjeżdżają!
      No, bo jak się jeszcze nie rozstanie z Leonem to wiesz ;> Mogliby ten teges ;> OCZYWIŚCIE CHODZI MI O GRĘ W SKRABLE, BO O CO INNEGO?!

      Leon wyjeżdża? nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie! Nie może! Ne pozwalam mu! Nie nie nie nie nie!
      Walić talent, tutaj chodzi o Lajonettę!
      Pewnie stanie się sławny, rozstanie się z Fjolą, a potem będzie miał za dziewczynę jakiegoś plastika ;-; Nieeeee ;-; Nie godzę się na to ;-; LEONETTA MA BYĆ <3

      Dobra, kończę i lecę się uczyć słówek z angielskiego, egh... Czujesz tę ekstycję? xd

      Czekam na nexta <3 Jeszcze raz dziękuję za zajęcie miejsca kochana :**

      CAŁUSY :*******

      Julson

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Wracam..!
      Piszę to drugi raz, bo pierwszy kom mi się usunął >.<

      Masz szczęście że to był tylko sen... Wielkie szczęście! xD
      Rozdział jak zwykle - perełkaaa!
      Cudny jest! Piszesz wspaniale!
      Napisz książkę, masz wielki talent! xD
      Ale jak już - chcę pierwszy egzemplarz! ^^

      Lara znalazła Leona... DAJ BOŻE, żs tylko znalazła.
      Uff, dobrze że to był tylko sen, xD
      I ten esemes do Violki <33
      Słodko postąpiła xD

      Ta kolacja... ^^
      I rozmowa z Vils, Lu i bratem V. <3
      Ich mama się zmieniła xD
      i dobrze :p

      Jest tak fajnie, a niedługo będzie jeszcze fajniej... Bo V. dowie się prawdy! Będzie się działoo mam nadzieję! ;p
      Ale potem masz szybko przywrócić Leonettę!

      Kończę to cuś, do następnego :*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzień dobry ^^
      Przybywam sobie taka ja spóźniona i to bardzo :( Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, ale nie miałam czasu tak samo jak ty. Ta szkoła mnie już dobija, niby koniec roku już blisko, a tu tyle sprawdzianów i nauki, że już nie wyrabiam.
      Ale nie będę się tutaj żaliła tylko powrócę do rozdziału :D
      Jak zawsze mi się podobał i był cudowny!
      TO BYŁ SEN O.O Kompletnie mnie tym zaskoczyłaś, ale i uszczęśliwiłaś bo oni się nie przespali, a on nie zdradził Violetty :) Lara go tylko znalazła i odpisała tak fajnie do Violetty. Ooo poczuła coś do Diego, a on do niej. Kto wie może im będzie dane być razem szczęśliwym? No nie wiem co tam wymyślisz, ale wiem, że to będzie wspaniałe :D Leon chce w końcu powiedzieć Violi prawdę i jestem ciekawa kiedy on to zrobi bo miał już kilka prób, ale za każdym razem coś nie wyszło :( A teraz jeszcze ten wyjazd, mam nadzieję, że pomimo to i tak będą razem i że będzie dobrze ;)
      Kochan czekam na kolejny wspaniały rozdział ;*
      Kocham Cię <333

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Hej Myszko :**
      Komentarz dodałabym wcześniej ale uczyłam się do 23 z biologi a dzisiaj nie poszłam do szkoły bo chyba mam angine tak to chyba angina gdzie moja logika jak można nie wiedzieć na co się jest chorym? Ale to już moja logika tego nie zrozumiesz xD
      A ty słońce byłaś na spotkaniu z Lodo ja niestety nie ;( mogliby zorganizować spotkanie gdzieś indziej niż Warszawa na przykład w Łodzi ja mam tylko 80 km to mało zresztą dla niej zrobiłabym wszystko :****
      Boże ty masz dar do pisania kobieto normalnie książki zacznij pisać ;** Twoja perełka jest Genialna Boska jedyna w swoim rodzaju !!!

      Co sie działo w tym rozdziale :
      No tego się nie spodziewałam na szczęście to tylko chory sen Lajona bo jakby to była prawda to bym go udusiła ( nie no nie mogłabym ) :)
      Czy ja dobrze przeczytałam Lajonowi śniło się że prawie z Larą się przespał?
      No Verdas ale zabalowałeś ledwo stoisz :)
      Lara cię znalazła nie lubie jej ale tu to dziękuje że Leośka znalazła ;)
      Diego i Lara dzięki bogu szukają go bo Vilu myśli że jest w domu ;*
      Lajon twoja eks i kuzyn przekopali całe miasto aby cię odnaleźć a ty mówisz że chcą ciebie i Vilu roździelić a to nie prawda :)
      Wow Lara napisała SMS z telefonu Lajona do Vilu ale dziwie się że napisała Kocham Cię nie spodziewałam się tego po niej :) zaskoczyła mnie pozytywnie :**
      Czy mi się wydaje czy między Larą a Diego rodzi się jakieś uczucie ;* ciesze się że powoli zakochuje się w innej dziewczynie niż Fran:** Lara przyznała że przy nim miękną jej kolana tak jak przy Leonie:) czyli ona też się zakochuje I'm happy ;).
      Diego i Lara chcą się jeszcze spotkać ;)

      Lajon został na noc u Diego :*
      Faktycznie z opowiadań Diego Leoś śmiesznie się zachowuje gdy jest pijany ;D
      Diego zrobił bardzo ambitne śniadanie jesteś bogiem Diegusiu ;**
      Dieguśowi zrobiło sie smutno gdy dowiedział się że Fran nie chce wrócić ale jest plus chce zacząć od nowa i wygląda na to że z Larą :)
      Czyli on nie zagraża już Leonettcie ;**
      Chociaż Fede wróci do Lu :**
      Lajon aż się zakrztusił gdy dowiedział sie że Lara interesuje Diego i chce go zniechęcić do niej ale coś mu to nie wychodzi ;)
      Tak Verdas masz stu procentową rację musisz powiedzieć prawde Vilu czym prędzej tym mniej będzie cierpiała :**
      Właśnie Lajon ładnie Diego podziękowałeś i pędź spotkać się z Vilu :** bo pewnie tęskni

      Boże ten sponsor nie daje Lajonowi spokoju niech sie odwali Verdas jest tutaj szczęśliwy ;)
      No Violka była wściekła gdy zobaczyła Lare i kiedy dowiedziała sie że Lara wie że Leos leczy kaca ale później uspokoiła się a na koniec posmutniała:**
      Pierwszy raz zgodzę się z Larą Violka nie porównuj związku Leośka i Lary do swojego bo to dwie różne rzeczy ;**
      Coś czuje że one się powoli zaprzyjaźniają ;)
      Leoś przeprasza Vilu chyba dzień przepraszania ten Verdasik xD
      W końcu Leonetta miała szczerą rozmowe Fiolka nie bulwersuj się tak o Lare że wykorzystała fakt że Lajon był pijany bo on ci wszystko wyjaśnił :**
      Lajon chce sie spotkać z Vilu ale ona rodzinny obiad no co zrobisz nic nie zrobisz ;)
      Mama Vilu chce gdzieś wyjechać odpocząć z nimi a Violka wogóle nie słucha bo myślała o Lajonie ;**
      No ale ostatecznie Jake i Vilu powiedzieli żeby jechała sama ;) nawet lepiej jej to zrobi
      No i Lajonetta się spotyka myslałam że Leon wyzna jej prawde a on sie pyta czy ma zgodzić sie na propozycje sponosra no Vilu powiedziała żeby spełniał marzenia ale co on postanowi to tylko od niego zależy ;)
      Dobra kończe czekam z niecierpliwością na kolejną perełkę :**
      Love Tini :**
      Papa myszko ;**

      Usuń
    2. Jeśli komentarz krótki to przepraszam ale głowa zaczyna mnie boleć i mam powoli dość tego choróbska
      Papa ^.^

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Hej misiek <3
      Wracam w ten sam dzień? Ja w ogóle wracam? xD

      Mówiłam ci jak bardzo kocham twój styl pisania? Kiedy czytam twoje powiadania czuje się jak Leon, Violetta itp. Dzięki tobie mogę poczuć się jak chłopak xD Widzisz zmieniasz moje życie xD

      Wiedziałam! Ha widziałam! To nie mogła być Violka to było by za ... łatwe? Ale Lara? Tutaj mnie zdziwiłaś.Chwila chwila przeszedł jej Leonek? Panie Boże co się dzieje z tym światem? Osobiście miałam ją za że tak się wyrażę sukę. A tutaj bardzo bardzo miłe zaskoczenie. Już miałam nadzieje ... no może nie nadzieje ale przeczucie że będzie chciała zniszczyć Leonette. Dziękuje ci Sky za to że moje nerwy nie będą musiały być naderwane xD

      Czekaj czekaj ... Lara i Diego?! Nigdy nie myślałam nad takim parringiem. No bo jasne Diecesca a Lara taka alone. Chociaż to będzie ciekawa para. A może Fran się ocknie i wróci do Diego... chociaż nie to już by było nudne. Niech żałuje że go straciła xD

      Czekaj czekaj Leon wyjeżdża?! Ale ... ale... NIE! Jest tak "idealnie" a on sobie gdzieś wyjeżdża. Dobra rozumiem kariera i ble ble ble... ale ... ale. Kuzwa nie umiem się wysłowić xD Dobra niech sobie wyjeżdża ... bo i tak wróci xD Ale niech jej przynajmniej powie prawdę. Bo mamy już XXXVIII rozdział czyli 38 tak? Mądra ja ma 4 z matmy i nie umie licz rzymskich xD
      Leon ona ci wybaczy! Trochę jej to zajmie ale wybaczy! Bo my zawsze wybaczamy.


      Weny ;*
      `Sydney

      Usuń
  7. Hejka cudowny rozdział i naprawdę jestem zaskoczona tym że był to tylko sen. Czekam oczywiście na kolejne.
    Pozdrawiam Marcela

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja cię pod poprzednim tak ochrzaniam, a to tylko sen?!
      Ty to potrafisz ludzi wkurżyć, a potem zadowolić i zadziwić.
      Czekam na next

      Usuń
  9. Boski<3
    Amcia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział cudowny <3 Tak długo na niego czekałam :D
    Przeczuwałam, że to będzie tylko sen :D Bo przecież Vilu by takiego czegoś by mu nie wybaczyła, nie?
    Leon wyjeżdża? Oo nie! Nie może być tak!

    Czekam na next <3
    pozdrawiam, Blake xoxo

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz wybaczone.... Częściowo

    OdpowiedzUsuń
  12. Heyka (y)
    Szczerze? To nie sądziłam nawet, że mógłby to być sen Leona xd Podejrzewałam, że będzie to miało związek z Larą a osoba, która go nakryje to Diego, ale niee.. :)
    Jestem bardzo ciekawa co postanowi Leon >.<
    A także tego, jak na prawdę zareaguje Vilu ;3
    Matko, ileż emocji :D
    Genialny rozdział <3
    Gdy za każdym razem wchodzę na Twojego bloga i widzę nowy rozdział jestem mega szczęśliwa i uśmiecham się jak głupek do monitora xd ;D
    Dobra, nie będe się tu już więcej rozpisywać ;p
    Czekam na kolejny rozdział ;)
    Dużo weny Ci życzę i miłej niedzieli ;*
    Buziaki! <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że tak długo ale nawet nie miałam czasu filmu dokończyć. I właśnie go oglądam. Jest straszyny. Dobra dobra nie tłumacze się więcej. ...A rozdział cudowny , doskonały...niewiem co jeszcze napisać.
      Do następnego

      Usuń
  14. Extraa!!
    Z każdym rozdziałem robi się coraz ciekawiej.
    Życzę dużo weny i czekam na next.
    Buziaki :-* :-*
    Lolcia <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Wrócę - już w Krakowie ❤

    OdpowiedzUsuń
  16. Jezu *-* Wiem dobrze ze mnie nie znasz xD bo pisze pierwszy raz.. Bo tak jakoś czasu nie miałam. Ale pisze bo w końcu musze. Zajebisty rozdział *-* Weź nie kończ w takich sytuacjach bo teraz cały tydzień będę miała mętlik w głowie czy wyjedzie czy nie xD Ale ten sen mnie rozbawił xD Ogółem nie wiem co pisać xD Wiec.. Zajebisty rozdział i czekam na nexta *-* ❤
    zapraszam też do mnie xD ale oczywiście jak nie chcesz to nie bo pisze bez sensu xD Kocham twój blog *-* http://leonnettapersempre.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Wrócę jutro kochanie :^^
    Gorączka nie daję spokoju :-(

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Rozdział cudeńko ;*

      Na dodatek dedykowany mi ♥
      Bardzo ci dziękuje za dedyk,naprawdę nie spodziewałam się tego xD
      Jesteś taka kochana ^^
      Aż mi bardzo milutko jest na serduszku :)
      Gracias !!! :D

      Po tym kolejnym rozdziale mogę stwierdzić,że Lara nie jest aż taka zła jak mi się mogło wydawać xD Nawet spoko z niej dziewczyna :)
      Chyba nawet Lara już nic nie czuje do Leona ^^
      Bogu dzięki *_*

      Może coś tego Lara i Diego ? :P
      Wiem jestem dziwna xD
      Ale może to moje ciche marzenie spełni się ♥
      Za sprawą Sky ;)

      Leon ty nie możesz wyjechać ! Rozumiesz xD
      Masz tu zostać :)
      Jak już jest wszystko dobrze pomiędzy Leonem a Vilu to on wyjeżdża na związek ze swoją karierą :C

      Jestem ciekawa kiedy Leon powie prawdę Vilu ^^
      Czekam na next :3
      Do następnego *_*
      Kocham - Madzia ♥!

      Usuń
  19. Cudowny <3
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry kochanie :^^
    Wracam z nowa nazwą ale to cały czas ja.
    Jak tam zdrówko ? U mnie źle. Niestety.
    Tak jak mówiłam wracam dziś. Z samego rana napisałam mega długi komentarz ale mój pojebany telefon musiał go usunąć oczywiście. Kiedyś go wyrzucę do śmieci. Wkurzyłam się na niego.
    Widziałaś Dudu ? Ja niestety nie
    Zazdroszczę tym którzy byli przy niej itd
    Ale żal mi tej *Młynarskiej* ..
    Słyszałam,że fani się oburzyli. Wstyd po prostu wstyd. Jak można do niej powiedzieć -Violetta- ? . Nw szerio nw
    Połowa komentarza jak zwykle nie o blogu. LOL. Śmieje się sama z sb
    EWELINKO MUSIMY POWAŻNIE POROZMAWIAĆ !!!
    Jak ty możesz skarbie mówić,że napisałaś beznadziejny rozdział co ?
    Jak ty tak możesz ? .... Na tym blogu nie ma nic co można nazwać złym
    Każdy wpis jest idealny i fenomenalny
    DLATEGO NIE OPOWIADAJ GŁUPSTW KICIA :33333
    Kocham tego bloga bardzo mocno :^
    Widziałaś,że jest w moich ulubionych ?
    Tak dodałam go bo jest genialny i mówię szczerą prawdę. TE QUIERO
    I tak na marginesie słoneczko dedyk czeka na cb ^-^
    Tak musiałam wspomnąć bo twoje komentarze mnie bardzo motywują
    Błahahahaaahahahha jestem twoim koszmarem * yeahhh kocham <3
    Od tej gorączki już mi się coś dzieje,
    Czeka mnie lekarz,oby nie zaszczyki
    A po co ja o tym mówię. Tak jak mówiłam gorączka robi swoje Iks de
    Mam radio *PIŁKĘ* dobre nie ?
    I mój pies mnie gryzie spocziii ;?
    Czas się trochę ogarnąć nie uważasz
    Wiem,że cię wkurzam. Wybacz misia

    Ewelinkoo dziękuję bardzo za miejsce i że pamiętałaś ...
    Co ty na to abym ci zajmowała na moim blogu ? Zgadzasz się ? . O masz gg zajrzałam do *kontakt* .
    Jesteś wspaniałaa kochana i to miejsce wiele dla mnie znaczy
    Zawsze gdy to widzę to na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Poprawiasz mi humor :333
    I mam nadzieję,że to nadal aktualne mi amore. Będę wracać na pewno ...
    No więc tak.

    Rozdział jest genialny i idealny.
    Inaczej się tego nie da określić no cudo i jeszcze raz cudo...
    Oooooo.... Ooooooo
    T
    O

    O
    N
    A

    Leloś nie chciał nikogo przelecieć to był tylko sen. Jesteś cudownaa :^^
    Lara go znalazła. Ona sie taka dobra zrobiła. Bez jaj xd . To prawda.
    Dielara ale i tak wolę Diecesce -.-
    Odpisała Violeccie normalnie
    Łołołołoło no nieźle ... Mam nadzieje że taka pozostanie i nic nie namiesza
    Leon po co było robić ten zakład ?
    Teraz tylko kłopoty z tego powodu kurde no. Zrani ją o luju nie tylko nie to :-(.
    Niech jej powie prawdę a ona mu wybaczy to najlepsze rozwiązanie !
    On chce wyjechać no chyba go coś boli
    Musi zostać będę płakać -.-
    To prawda,że ona nie może stać w drodze do jego szczęścia ale nie może zostawić tego wszystkiego. Violetty,Fede i rodziców. Niech to jeszcze przemyśli i wybierze najlepsze rozwiązanie. Cekam na więcej kochanie

    Wybacz mi za ten krótki kom. Mama karze kończyć xd .
    Dużo weny na kolejną perełkę . Pewnie wyjdzie idealna <3
    Przesyłam gorące buziaki i pozdrowionka :^^

    Love

    Meggiś :333

    OdpowiedzUsuń
  21. Boski<3 Eee..ja tam mogę czekać na twoje rozdziały w nieskończoność xD UFFFFF jak dobrze że to był TYLKO SEN. Już mi stracha napędziłaś ^_^ Mam nadzieję ,że opowiadanie skończy się Leonettą ^^. Jestem ciekawa kiedy León powie Vilu prawdę, i niech to zrobi jak najszybciej! Fiolka ma prawo znać prawdę!!! Oooo...TAK Diegolara!!! Może być :) Niech się Larunia odczepi od Lajona on jest Vilu! Chciałabym aby Vils i Lara stały się przyjaciółkami! Może nie BFF ale chociaż bliskimi koleżankami! Lara ,ponieważ dłużej zna Leóna by opowiadała o nim Violi a Viola poniewaz zna dobrze Diego by opowiadała o nim Larze !:D Taki układ by mi pasił! Sądzę że Lajon wyjedzie i zostawi Violettę, ale może znowu nie mam racji OBY! OBY! Pan caps lock moim nowym przyjacielem :) Jeżeli koniecznie nie chcesz by opowiadanie skończyło się Leónettą to np. napisz tak, że są szczęśliwi, zakochani ale jedno z nich umrze (tu bym wstawiła Violę) i León do końca życia by nikogo nie pokochał, i rozpaczał ! Taki dramatyczny koniec. Lub, León by był tak zamyślony o Vilu, że by go samochód potrącił i by i tak byli razem po śmierci :* Chyba nie mam nic więcej do powiedzenia :) Rozdział jak zwykle perełka i....I NIE MAM SŁÓW !
    Dużo wenki życzę! I z wielką niecierpliwością czekam na nextcika!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zostałaś u mnie nominowana do LBA! http://i--need-you-in-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. hej misia :*

    Na początku przepraszam, że wracam dopieto teraz ale miałam tak paskudny tydzień, że nie miałam na nic czasu, tylko lekcje, szkoła i spanie. Mam teraz chwilę czasu więc postanowiłam nadrobić chociaż jeden komentarz, jak widzisz padło na Ciebie i ten genialny blog i opowiadanie.

    Masz szczęście, że to był tylko sen!
    Wiesz jak mi było smutno jak myślałam, że on na serio ją zdradził? Strasznie. Nigdy więcej tak nie rób!
    Co by to było, jejku. Nie dość, że ma jej do powiedzenia o tym, że na początku chciał ją wykorzystać i zemścić się za siostrę to jeszcze teraz doszłaby mu zdrada do listy i do tego z Larą, byłą przez którą w chuj cierpiał. Ale na szczęście to tylko sen! Ty pipo, chciałaś nas tylko tak nastraszyć trochę. I co? Jeżeli chodzi o mnie to Ci się udało.

    Lara jaka dobra, odpisała nawet Violettcie i to nawet miło, w jego imieniu, że ją kocha i w ogóle. Zdziwiło mnie to, serio. Nawet bardzo. Ale jeszcze bardziej zaskoczyłaś mnie tą relacją Diego i Lara, jej miękną nogi uhuhu bydzie coś? hihi
    W sumie to nawet nie mam nic do tej pary, niech sobie kręcą byleby dali żyć leonettcie! Jak to by było? Diego i Lara, Diara? Dielara? Nawet nieźle to brzmi!

    Leon dostał propozycję wyjazdu? O nie, nie mów, że wyjedzie. Nie, nie, nie! Ewentualnie może, ale z Castillo. Może ją nawet zabrać w walizkę, ona się tam jakoś zmieści. Według mnie ona nie wie o czym gada, teraz tak mówi, że i tak na odległość będą razem ale potem z czasem zaczęłaby się zastanawiać czy on jej tam czasami nie zdradza i takie tam.
    Teraz jest przy nim, na miejscu i jaka jest zazdrosna o Larę! A co dopiero na odległość, kurde.
    Więc Verdas, bądź mądrzejszy i zadecyduj, masz dwie opcje. Jedna - jechać razem z Violką, druga - zostać tu i starać się tu o tą całą karierę. Tyle huhu

    Jake się zakochał w koleżance, słodkie to bardzo! A mama Violki wyjedzie i ta będzie miała wolną chatę, no to trzeba dać info Leośkowi niech działa ahahahah, dobra, kończę bo zaczynam pisać głupoty.

    Lecę na randkę z geografią. Szczerze, nie polecam rozszerzonej!
    Ja chcę już piątek i łikent! U Siebie nawet nie dodałam jeszcze rozdziału przez tą szkołę. Tragedia.

    Nie waż się więcej tak mówić o jakimkolwiek swoim rozdziale bo każdy jest kurcze świetny i warto na każdy czekać, wiesz? Teraz tak.
    Zresztą napewno nie raz już ktoś Ci mówił, że jesteś wspaniałą bloggerką więc co tu gadać.

    Dobra, bo nigdy nie skończę.
    Dziękuję Ci za miejsce i oczywoście zajmuj mi dalej, jeśli możesz 8)

    Kocham,
    Rosalie

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj ;*
    Przepraszam, że tak późno, ale miałam małą przerwę od blogspota :D
    Rozdział jest genialny :D
    Ufff to był tylko dziwny sen Leona. Już się bałam, ale nieszczęście nie xD
    Może Lara nie okaże się taka zła :D Pomiędzy nią, a Diego coś zaiskrzyło xD Ta dwójka razem? To by było świetne :D
    Ciekawe kiedy Leon wyzna Violettcie prawdę. Ta propozycja, ciekawe czy się zgodzi.
    Beznadziejny komentarz, ale cierpię na brak jakichkolwiek chęci do pisania xD
    Czekam i życzę weny ♥

    Pozdrawiam,
    Rachel ;*

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochanie dziś następny ♥ ?

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiedy następny ???

    OdpowiedzUsuń
  27. kiedy bedzie next ?

    OdpowiedzUsuń
  28. Gry
    Violetta?

    OdpowiedzUsuń
  29. Misiaaaaa <3 czekam juz 10 dni na kolejny :*
    Przez weekend mam Mistrzostwa Polski i jedziemy obronić mistrza *=* więc jak nam się nie uda liczę na to ze pocieszy mnie twój rozdzial :*
    I.Verdas :*

    OdpowiedzUsuń