Cześć Kochani ;**
Jak pewnie zauważyliście rozdziału długo nie ma, ale nie jest to spowodowane brakiem pomysłów na ciąg dalszy, ani brakiem czasu... Więc, dlaczego nie ma rozdziału?
Ewelina bardzo by chciała do Was teraz pisać to wytłumaczenie, ale leży w szpitalu od kilku dni. Teraz w jej imieniu piszę ja, tajemnicze A.
Jak to się stało? Cóż głupi kolega dla zabawy chciał ją lekko popchnąć ze schodów, a skończyło się na tym, że z nich spadła i troszku się połamała, w końcu ona to same kości (:D) .
Tak czy inaczej, rozdział będzie dzisiaj wieczorem, jak tylko go przepiszę xpp. Ewelina napisała go w szpitalu, gdzie niestety nie ma dostępu do internetu i z góry przeprasza za to, że według niej jest dziwny...
Mam nadzieję, że zrozumiecie jej sytuację :>
Bądźmy tutaj razem wieczorem, bo w rozdziale będzie się trochę działo :D
Tajemnicze A.
Jak pewnie zauważyliście rozdziału długo nie ma, ale nie jest to spowodowane brakiem pomysłów na ciąg dalszy, ani brakiem czasu... Więc, dlaczego nie ma rozdziału?
Ewelina bardzo by chciała do Was teraz pisać to wytłumaczenie, ale leży w szpitalu od kilku dni. Teraz w jej imieniu piszę ja, tajemnicze A.
Jak to się stało? Cóż głupi kolega dla zabawy chciał ją lekko popchnąć ze schodów, a skończyło się na tym, że z nich spadła i troszku się połamała, w końcu ona to same kości (:D) .
Tak czy inaczej, rozdział będzie dzisiaj wieczorem, jak tylko go przepiszę xpp. Ewelina napisała go w szpitalu, gdzie niestety nie ma dostępu do internetu i z góry przeprasza za to, że według niej jest dziwny...
Mam nadzieję, że zrozumiecie jej sytuację :>
Bądźmy tutaj razem wieczorem, bo w rozdziale będzie się trochę działo :D
Tajemnicze A.