Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam...
Dawno mnie tutaj nie było, ostatnio weszłam na początku listopada jak się nie mylę na chwilę, ale nie miałam czasu, aby napisać wyjaśnienie. Oczywiście pierwszym i najważniejszym powodem jest szkoła ... i mieszkanie w internacie. Niestety, ale raczej jak każdy mam naukę, która zajmuje mi trochę czasu, bo trochę ciężko się skupić kiedy ma się dwie współlokatorki jedna z humana, a druga z mat-fiz-ang. Ponadto u mnie w szkole jest tak, że pierwsze klasy mają na później do szkoły i kończą też późno, więc od razu po szkole się uczę, bo rano wolę się wyspać. W domu jestem tylko w weekendy, ale to tak szybko mija, że nawet nie zdążę posiedzieć z rodziną a już muszę jechać do internatu. Po prostu jestem strasznie zabiegana, a jak mam chwilę to dzwonię do rodziny, albo przyjaciół.
Musiałam wejść na tableta, aby przypomnieć sobie o notce z wyjaśnieniami i zauważyłam też, że mam zaczęty kawałek rozdziału, więc pomyślę nad nim jeszcze. Może akurat coś uda mi się napisać. Zależy mi na tym, aby druga historia miała swój początek i koniec, a nie urywek. Dlatego nie wiem czy w najbliższym czasie, ale na pewno w grudniu pojawi się rozdział.
Został niecały miesiąc do przerwy świątecznej, i jeszcze mamy ferie jako pierwsi to nauczyciele obudzili się ze sprawdzianami i kartkówkami, bo mamy mało ocen, a trzeba mieć z czego wystawić ocenę semestralną.
Jestem w pełni świadoma tego, że was zawiodłam i nie jestem zdziwiona, bo sama do tego doprowadziłam, chociaż obiecałam sobie na początku mojego blogowania, że do takiej sytuacji nie dojdzie.
Jeszcze raz bardzo przepraszam, zachowałam się bardzo samolubnie, gdyż nie dawałam żadnego znaku życia, a niektóre osoby wchodziły i sprawdzały czy pojawiło się coś nowego.
Przepraszam po raz kolejny i mam naprawdę ogromną nadzieję, że nie jesteście na mnie tak bardzo źli jak myślę (a myślę, że jesteście mega wściekli).
Dawno mnie tutaj nie było, ostatnio weszłam na początku listopada jak się nie mylę na chwilę, ale nie miałam czasu, aby napisać wyjaśnienie. Oczywiście pierwszym i najważniejszym powodem jest szkoła ... i mieszkanie w internacie. Niestety, ale raczej jak każdy mam naukę, która zajmuje mi trochę czasu, bo trochę ciężko się skupić kiedy ma się dwie współlokatorki jedna z humana, a druga z mat-fiz-ang. Ponadto u mnie w szkole jest tak, że pierwsze klasy mają na później do szkoły i kończą też późno, więc od razu po szkole się uczę, bo rano wolę się wyspać. W domu jestem tylko w weekendy, ale to tak szybko mija, że nawet nie zdążę posiedzieć z rodziną a już muszę jechać do internatu. Po prostu jestem strasznie zabiegana, a jak mam chwilę to dzwonię do rodziny, albo przyjaciół.
Musiałam wejść na tableta, aby przypomnieć sobie o notce z wyjaśnieniami i zauważyłam też, że mam zaczęty kawałek rozdziału, więc pomyślę nad nim jeszcze. Może akurat coś uda mi się napisać. Zależy mi na tym, aby druga historia miała swój początek i koniec, a nie urywek. Dlatego nie wiem czy w najbliższym czasie, ale na pewno w grudniu pojawi się rozdział.
Został niecały miesiąc do przerwy świątecznej, i jeszcze mamy ferie jako pierwsi to nauczyciele obudzili się ze sprawdzianami i kartkówkami, bo mamy mało ocen, a trzeba mieć z czego wystawić ocenę semestralną.
Jestem w pełni świadoma tego, że was zawiodłam i nie jestem zdziwiona, bo sama do tego doprowadziłam, chociaż obiecałam sobie na początku mojego blogowania, że do takiej sytuacji nie dojdzie.
Jeszcze raz bardzo przepraszam, zachowałam się bardzo samolubnie, gdyż nie dawałam żadnego znaku życia, a niektóre osoby wchodziły i sprawdzały czy pojawiło się coś nowego.
Przepraszam po raz kolejny i mam naprawdę ogromną nadzieję, że nie jesteście na mnie tak bardzo źli jak myślę (a myślę, że jesteście mega wściekli).
Będę czekać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kicałka ❤
Buziaczki :* ❤
Bede czekac 😊
OdpowiedzUsuńCzekam i rozumiem.
OdpowiedzUsuńJa w Twojej sytuacji nie dałaby rady pisać.
Weny i wolnego czasu życzę.
Xoxo
Melloniasta:*
Czekam *-*
OdpowiedzUsuńI powodzenia z ogarnięciem tego wszystkiego :&
Czekam i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa czekam i czekać będę! ;D
OdpowiedzUsuńPowodzenia,przede wszystkim.
Wika xoxo
(Dawna Maggie)
Wreszcie jakies wyjasnienia..
OdpowiedzUsuńNo coz.
Nie pozostaje mi nic innego jak czekac na rozdzial..
Rozumiem i będę czekać :*!
OdpowiedzUsuńUcz się ucz, bo nauka najważniejsza ♥
OdpowiedzUsuńMy poczekamy ^^
Sysia ♥
Czekam :*
OdpowiedzUsuńNie musisz przepraszać raczej każdemu taka sytuacja jest znana dobrze że chcesz skończyć opowiadanie to końca czekamy na powrót i rozdział <3 :D
OdpowiedzUsuńCzekamy na ciebie
OdpowiedzUsuńNie mam do cb żalu ani nie jestem na cb wściekła :/ Mam taką samą sytuację ... Jestem z okolic Poznania i też mam pośpiech przed feriami :) A po za tym 2 miesiące nieobecności to nie wiele :< Ja na swojego bloga weszłam po roku i miałam nadal wiernych czytelników ... ty tez masz takich czytelników , jednym z nich jestem JA i te osóbki ^^ ktore skomentowały ten post pozytywnie .... Choć wiele osób (w tym i ty) nie wie ze czytam wasze blogi od początku (wszystkie historie) , bo ja nigdy nie komentuje tak juz mam .... czekam na rozdział będe czekać miesiąc ,dwa , trzy pół roku rok a nawet i dłużej ... i niee załamuj się że stracisz czytelników że ich zwiedziesz
OdpowiedzUsuńCi prawdziwi będą do końca i zrozumieją wszystko .... nawet to że odejdziesz z bloga i to zakończysz :/
Czekam
OdpowiedzUsuńCzekam, Ewelinko <3
OdpowiedzUsuńCzekam i rozumiem.
OdpowiedzUsuńCzekamy <3
OdpowiedzUsuńWracaj ;)
OdpowiedzUsuńNo no czekamy z niecierpliwością ♥♥
OdpowiedzUsuń31 grudzień kochanie ;-)
OdpowiedzUsuńPS. : Happy New Year!
Witam! :* Przeczytałam całego Twojego bloga - miód, cud i orzeszki. Rozwinęłaś się. Naprawdę widać różnicę w tym jak pisałaś na początku, a jak teraz. Jestem dumna, że istnieją takie osoby, które piszą tak interesująco i fantastycznie. Dialogi są bardzo dobre, takie które mogłyby zostać wypowiedziane w rzeczywistości. Opisy jeszcze lepsze. <3 Ja się Ciebie pytam skąd wzięłaś taki talent. Jestem pewna, że jeszcze tu wrócić i dokończysz tą historię. Życzę Ci powodzenia w szkole i jak najlepszych ocen. :* Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, życzę Ci dużo weny twórczej i do następnego. :*
O rozumiem cię !Mi się często nie chcę pisać.Życzę ci żeby wena do pisania powróciła :*
OdpowiedzUsuńI znów żadnego znaku życia i brak rozdziału ;-;
OdpowiedzUsuńZawiodłam się :((